Making of snowboard session 02/2009
ELLE magazine PL2 miesiące temu miałam możliwość bycia asystentką stylistki
przy sesji w ELLE. Z początku wydawało mi się że to
nic trudnego,a taka praca należy do najprzyjemniejszych
z możliwych,jednak po 11h pracy stwierdzam że był
to ogromny wysiłek.Dla mnie było to niesamowite
doświadczenia za co dziękuje dziewczyną z redakcji.
Pierwszym etapem w przygotowaniach do takiej sesji
jest długi research i znoszenie mnóstwa ciuchów.
Nastepnie najczęściej dzień przed sesja przychodzi modelka
( nie koniecznieta która będzie wykorzystana na zdjęciach,
często brana jestinna ze względu na niższe koszty) następują
przymiarki i konsultacje z fotografem
czy zatwierdzają całą wizje i zamysł stylistki.
Potem ciężka praca w studiu, na gorąco wybierany
makijaż i fryzurai długie godziny fotografowania.
Finalnie zdjęcia trafiają do retuszu i pozostaje tylko
zatwierdzenie sesji przez osobę zatwierdzająca ukazujący się
materiał


